Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd wzięła się nazwa Wawel? Co jedli królowie polscy, zanim królowa Bona przywiozła do Polski warzywa? Z jakiej okazji wybudowano na Wawelu kuchnię? Dlaczego dawniej spano w pozycji siedzącej? A może wiecie, jak rozpoznać arrasy króla Zygmunta? Kiedy w katedrze na Wawelu pojawiał się czarny rycerz na czarnym koniu? I ilu ludzi trzeba, aby rozkołysać Dzwon Zygmunta? Na te pytania próbowaliśmy znaleźć odpowiedź w czasie wycieczki do Krakowa. W środę 8 listopada nasza klasa udała się na Wawel, gdzie odbyła się żywa lekcja historii. Poznawaliśmy renesansowe zakątki krakowskiego zamczyska, tropiliśmy dzieła sztuki i oglądaliśmy wspaniałe wnętrza dawnej siedziby królów polskich. Wyprawa pozwoliła nam znaleźć nie tylko odpowiedzi na powyższe pytania, ale także wzbogaciła naszą wiedzę o Krakowie. A także zmęczyła, zwłaszcza gdy trzeba było wychodzić na wieżę, gdzie wisi najsłynniejszy z polskich dzwonów… Jednak uśmiechnięci i w dobrych humorach wróciliśmy do szkoły. Ciekawe, ile zapamiętamy z tej lekcji?

Elżbieta Powązka