Uczniowie klasy 2 postanowili zgłębić tajemnice i poznać sekrety pewnej rośliny, która nierozerwalnie kojarzy się ze świętami Wielkanocnymi i której nie może zabraknąć na świątecznym stole.
Wiedzieliście, że rzeżucha, bo o niej właśnie mowa, którą siejemy na bibułę lub jemy jako kiełki, to nie rzeżucha? To pieprzyca siewna pochodząca z Azji, tylko zwyczajowo zwana rzeżuchą. Uchodzi ona za nieocenione źródło wielu witamin potrzebnych organizmowi do prawidłowego funkcjonowania (m.in. witaminy C).Rzeżucha jest idealną rośliną do uprawy w domu.Jak przekonują drugoklasiści, może być świetnym dodatkiem do wielu potraw, między innymi do kanapek, sałatek, surówek oraz sosów. Rzeżuchę powinno jeść się tylko na surowo, wtedy jest prawdziwą bombą witaminową i źródłem bardzo wielu mikroelementów.
Zachęcam do zapoznania się z ciekawymi i pięknymi pracami drugoklasistów na temat rzeżuchy oraz skorzystania z zawartych w nich przepisów kulinarnych z wykorzystaniem tej niesamowitej rośliny.
Aneta Kowalik