
Dla koleżanki mam obwarzanki!
Z makiem, sezamem, z solą lub same!
Lepiej niż grzanka! Hasło poranka:
NIE MA ŚNIADANKA BEZ OWARZANKA!
Nasze dwie najstarsze grupy przedszkolne czyli „Tygryski” i „Sówki” wybrały się na wycieczkę do Żywego Muzeum Obwarzanka w Krakowie, by zapoznać się z historią krakowskiego wypieku. Dzieci za pomocą węchu rozpoznawały składniki potrzebne są do zrobienia ciasta, oraz poznały sekret chrupiącego ale miękkiego w środku obwarzanka. Po instruktażu przedszkolaki z zapałem rolowały, wałkowały, lepiły ciasto, by w końcowym efekcie uzyskać swojego własnoręcznie ulepionego obwarzanka i wybrać swoją ulubioną posypkę (mak, sezam, sól). Oczekiwanie na wypiek umiliło obejrzenie krótkiej animacji dotyczącej ponad 600 letniej historii obwarzanka. Dzieci dowiedziały się również po czym rozpoznać prawdziwego i oryginalnego krakowskiego obwarzanka. Na zakończenie każdy uczestnik wycieczki otrzymał dyplom czeladnika oraz zabrał do przedszkola swój smakowity wypiek.
K.Tyrybon